Musisz go przeczytać jeśli:
- Masz już dosyć terroru oddziałowej na WhatsAppie.
- Nie wiesz, czy kleszcz jest nietykalny.
- Chcesz legalnie pomalować paznokcie do pracy.
- Dźwigasz więcej, niż powinnaś.
- Nie masz pojęcia, co z tymi składkami na izby.
59,99 zł
59,99 zł
Czy kleszcz to zwierzę nietykalne? Czy oddziałowa ma prawo zrobić ci z życia piekło na WhatsAppie? Co jeśli nie zapłacisz składek na izby?
Jeśli choć na jedno z tych pytań masz ochotę odpowiedzieć „NIE WIEM”, to znaczy, że ten ebook powinien stać się twoim pielęgniarskim must-have!
W drugiej części ebooka „Prawo na dyżurze” znów wjeżdżamy na oddział na pełnej prawniczej ****** i bierzemy na warsztat kolejną porcję Waszych pytań, które nie dają Wam spać po nocach. Znajdziesz tu odpowiedzi na to, czy pielęgniarka może podać zastrzyk bez lekarza na pokładzie, czy świeżo po studiach możesz rzucić się na głęboką wodę i od razu iść pracować na SOR albo na blok, oraz co zrobić, gdy pacjent pokazuje ci kartkę „nie reanimować”.
Ale nie samymi procedurami człowiek żyje. W ebooku znajdziesz również garść bezcennych informacji z prawa pracy, czyli dowiesz się, czy naprawdę musisz zostawać po godzinach, bo lekarz akurat złapał obsuwę, czy możesz legalnie przychodzić do pracy z pomalowanymi paznokciami (spoiler: będzie bolało), oraz jak sobie poradzić, gdy szpitalne kamery bardziej przypominają Big Brothera niż ochronę pacjentów.
Całość podana z lekkością i humorem, ale jednocześnie bez prawniczego bełkotu, za to z merytoryczną konsultacją Patrycji Pieszczek – Bober specjalizującej się w prawie medycznym, dzięki czemu wreszcie zrozumiesz, co Ci wolno, a kiedy śmiało możesz powiedzieć oddziałowej „no pasaran!”.
Kochaniutcy, życie jest za krótkie, żeby błądzić w paragrafach. Weź ten ebook i miej święty spokój na dyżurze.
Musisz go przeczytać jeśli: